Funkcjonalność Google Chrome powodująca błędy


Funkcjonalność Google Chrome powodująca błędy

Eksperyment przeprowadzany przez jednego z deweloperów w Google Chrome sprawił, że przeglądarka przestała działać poprawnie. Awaria wpłynęła na tysiące użytkowników przeglądarki. Niektóre źródła podają, że problem mógł dotknąć nawet 100 000 osób. Nieprzyjemności ominęły osoby, które korzystają z Chrome w „domowych” warunkach — awaria dotyczyła jedynie wersji przeglądarki zainstalowanej na firmowych urządzeniach korzystających z pulpitów zdalnych (takich, jak na przykład Citrix). Eksperyment przeprowadzono bez zapowiedzi, co jeszcze bardziej pogłębiło niezadowolenie użytkowników. W środowiskach biurowych bez zapowiedzi włączono funkcję, która spowodowała błąd. Jak wiadomo, Google Chrome należy do przeglądarek, które potrzebują wiele wolnej pamięci. Gigant z Ameryki próbował poradzić sobie z tym błędem poprzez wprowadzenie nowej opcji — WebContents Occlusion. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Google zalane skargami

Przede wszystkim, nowa funkcjonalność miała w zamyśle zaoszczędzić zużycie wspomnianej pamięci. W założeniu WebContents Occlusion miał usypiać karty Google Chrome, jeżeli są one zasłonięte przez inne okna programów, co zaoszczędziłoby zasoby komputera — tak funkcję tłumaczy ZDNet. Jednakże zamiast tego użytkownicy zobaczyli puste karty. Wydawało się, że okna nie odpowiadają losowo. Opcję testowano już od około pięciu miesięcy. Problem szczególnie dotknął administratorów w firmach, do których kierowano wszelakie zgłoszenia odnośnie problemu. W międzyczasie nie pojawiła się żadna aktualizacja przeglądarki (mowa tu o wersjach 77 oraz 78). W związku z tym administratorzy byli bezradni. Przeglądarka po prostu przestała odpowiadać. David Bienvenu, inżynier oprogramowania w Google, twierdzi, że funkcjonalność była testowana na jednym procencie użytkowników przez miesiąc oraz że jej wdrożenie nie będzie kontynuowane, dopóki błąd nie zostanie naprawiony. Problem pojawiał się aż przez dwa dni.

Skargi dosłownie zalały Google. Pod ich natłokiem, Google wyjawiło, że był to jedynie eksperyment, o którym nie zostali powiadomieni ani administratorzy, ani użytkownicy. Podczas gdy gigant tłumaczy się z popełnionego błędu, poszkodowani zarzucają mu, że spowodował on straty finansowe w firmach. Problem pojawił się w środę 13 listopada, jednakże funkcjonalność została zdezaktywowana dopiero w piątek. Dyskusja w wątku odnośnie tego problemu trwa do dzisiaj. Użytkownicy doświadczyli tzw. WSoD — White Screen of Death (ang. „biały ekran śmierci”).

Źródła: https://www.techradar.com/news/google-accidentally-broke-chrome-with-an-experimental-update-heres-how-to-fix-it, https://www.theverge.com/2019/11/15/20966237/google-chrome-white-tab-screen-crash-experiment-it-admins.