sklep

Nie zamykaj biznesu w niedzielę – własny sklep internetowy to szansa na rozwój!


Nowa ustawa wprowadziła niedziele wolne od handlu. Spowodowało to, że większość mniejszych sprzedawców musi zamknąć swój sklep stacjonarne w ostatni dzień tygodnia. Nie oznacza to jednak, że lokalne punkty w postaci osiedlowych sklepów z elektroniką, pasmanteria, czy butiki będą niedostępne. Z pomocą mogą przyjść sklepy internetowe, które ze względów technologicznych z tego zakazu są wyłączone.

Niedziele wolne od handlu

Aby kompleksowo zobrazować sytuację małych sklepów, przedstawiamy poniżej listę dni, które były już wcześniej wyłączone z handlu:

  • Nowy Rok,
  • Święto Trzech Króli,
  • pierwszy dzień Wielkiej Nocy,
  • 1 maja,
  • 3 maja,
  • Zielone Świątki,
  • 15 sierpnia,
  • 1 listopada,
  • 11 listopada,
  • 25 grudnia,
  • 26 grudnia.

Nowa ustawa wprowadza również nowe terminy, gdzie handel będzie niedostępny:

  • 11 i 18 marca,
  • 1, 8 , 15 i 22 kwietnia,
  • 13 i 20 maj,
  • 10 i 17 czerwca,
  • 8, 15 i 22 lipca,
  • 12 i 19 sierpnia,
  • 9, 16 i 23 września,
  • 14 i 21 października,
  • 11 i 18 listopada,
  • 9 grudnia.

Jak więc widać, w kalendarzu pojawiły się aż 23 dni, które ograniczają możliwości przedsiębiorców. Należy również pamiętać, że 2018 rok jest okresem przejściowym, gdyż docelowo wszystkie niedziele mają być w przyszłości wyłączone z handlu. Co ważne, nowe przepisy posiadają pewne wyjątki tj. apteki, piekarnie czy stacje benzynowe (te mają być w niedziele czynne). Nie każdy właściciel firmy jest jednak w stanie zainwestować w rozwiązanie, dzięki któremu kolokwialnie „ominie” przepisy. O ile duże centra handlowe są w stanie podejść do tej kwestii oportunistycznie i podjąć szybkie kroki w celu maksymalizacji zysków (np. dłuższy czas pracy w sobotę), tak mniejszy gracz na rynku większych możliwości nie ma.

Sklepy internetowe jako źródło zysku w weekend?

W tej sytuacji warto rozważyć uruchomienie sklepu internetowego i przeniesienie swojej oferty do sieci. Inwestycja w platformę do sprzedaży nie musi być droga, ponieważ zależy od wybranego rozwiązania. A tych na rynku jest kilka:

1. Sklep zbudowany na zamówienie jest zdecydowanie najdroższym pomysłem ponieważ same koszty napisania aplikacji przez zewnętrzną firmę sięgają kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych. W przypadku prowadzenia małego sklepu stacjonarnego taki wydatek jest właściwie nierealny.

2. Sklep na WordPressie to ciekawa opcja, ponieważ korzysta z bezpłatnej wtyczki WooCommerce. W ten sposób ograniczamy większość kosztów licencyjnych. Przygotowanie takiego sklepu wymaga jednak poświęcenia czasu i przynajmniej podstawowej wiedzy w obsłudze WordPressa. Można oczywiście zlecić to specjaliście, jednak jest to już dodatkowy wydatek. WooCommerce jest jednak bardzo elastyczny i posiada doskonałe wsparcie społeczności.

3. Sklep na bazie gotowej aplikacji ecommerce to zdecydowanie najtańsze rozwiązanie, umożliwiające szybki start ze sprzedażą w Internecie. W przypadku AZ.pl oferowane sklepy posiadają gotowe integracje z serwisem Allegro oraz usługami kurierskimi, a także niską prowizję za e-płatności PayU. Promocyjna cena w pierwszym roku użytkowania powoduje, że użytkownik jest w stanie ocenić skuteczność swojego biznesu bez wielkich nakładów finansowych.

Dlaczego sklep internetowy zyska na znaczeniu?

W 2017 roku już ponad 50% Polaków dokonało przynajmniej jednego zakupu drogą internetową. Dla coraz większej grupy użytkowników ten kanał sprzedażowy jest wręcz podstawą w robieniu codziennych zakupów. Segment ecommerce rozwija się również dynamicznie co miesiąc, a obroty na koniec zeszłego roku sięgały około 40 miliardów złotych. Polacy coraz chętniej korzystają z e-sklepów również w celu porównania cen, czy przejrzenia pożądanych produktów. Wniosek jest prosty – im szybciej damy się znaleźć w Internecie, tym większa szansa na zysk.

Tym bardziej, że użytkownicy lubią przywiązywać się do sklepów w Internecie, zwłaszcza tych oferujących doskonałą obsługę, szeroką dostępność asortymentu i dostęp na każdym urządzeniu. Rozwój ecommerce w wyniku ustawy o handlu w niedziele powinien również przybrać na sile – część transakcji weekendowych zostanie z pewnością przesunięta z soboty na niedzielę.